- Firma, którą Pan kieruje jest jednym z liczących się przedsiębiorstw w Niemczech zajmujących się zagospodarowywaniem niektórych odpadów piwowarskich. Proszę o bliższe jej przedstawienie.
- Michael von Laer: Firma Leiber została założona w 1954 r. przez Franza Leibera. Istnieje wiec już 50 lat. W pierwszym okresie zajmowała się tylko skupowaniem od browarów wysłodzin, z biegiem czasu zaczęła odbierać również drożdże odpadowe. Obecnie firma Leiber należy do wiodących przedsiębiorstw przetwarzających odpadowe drożdże piwowarskie oraz wysłodziny w Niemczech i Europie. Zakres produkcji naszego przedsiębiorstwa obejmuje 3 sektory: wytwarzanie produktów drożdżowych dla przemysłu paszowego, wytwarzanie ekstraktów drożdżowych i innych dla przemysłu spożywczego oraz pośredniczenie w handlu wysłodzinami pomiędzy browarami a rolnikami.
Firma Leiber zatrudnia przeciętnie 85 pracowników z tendencją wzrostową. Wytwarzane przez nas produkty z drożdży piwowarskich dla przemysłu paszowego i spożywczego odznaczają się wysoką jakością. Do naszych klientów należą firmy produkujące różnego rodzaju mieszanki paszowe, np. pasze mineralne. W przypadku produkcji preparatów dla przemysłu spożywczego współpracujemy z dużymi firmami międzynarodowymi, jak np. Unilever Bestfoods w zakresie ekstraktów drożdżowych, które jako komponenty aromatyczne stosowane są np. do zup czy sosów.
- Gdzie mieści się firma Leiber?
- Główna siedziba przedsiębiorstwa znajduje się w Bramsche niedaleko Osnabruck w Niemczech. W marcu 2003 r. założona została w Polsce nasza filia - lnterYeast Sp. z o.o. w Krośniewicach, której jesteśmy jedynym udziałowcem. Otrzymywanie suszonych drożdży w Polsce odbywa się na linii produkcyjnej przejętej od mleczarni. Dzięki zastosowaniu suszarki rozpyłowej nasz oddział w Polsce produkuje suszone drożdże o wysokiej jakości. W późniejszym okresie przewidziane jest w Polsce również wytwarzanie produktów na potrzeby przemysłu spożywczego.
- Jaką zdolność produkcyjną ma Państwa firma?
- Nasza firma odbiera z browarów niemieckich ok. 45% drożdży odpadowych, to jest ok. 80 tys. t i następne 25 tys. t z polskich browarów oraz 300 tys. t mokrych wysłodzin. Odpady te przerabiamy na produkty, które już wymieniłem. Muszę podkreślić, że uwolnienie browarów od tych odpadów jest bardzo istotne - zmniejsza bowiem w dużym stopniu obciążenie ścieków. Jak wiemy, szczególne niebezpieczeństwo stwarzają ścieki drożdży odpadowych, zarówno pod względem chemicznym, jak i mikrobiologicznym. Odciąża to zatem bardzo poważnie komunalne oczyszczalnie ścieków, a więc nasza działalność wnosi przy okazji jeszcze jeden znaczący, pozytywny czynnik przyczyniający się do ochrony
środowiska.
- Jakie preparaty dodatków do pasz produkuje firma lnterYeast?
- Oprócz suszonych drożdży piwowarskich w czystej postaci, produkujemy również specjalne produkty z drożdży dla przemysłu paszowego. Są to w pierwszej mierze mannanooligosacharydy (MOS), beta-glukany i autolizaty drożdżowe o podwyższonej zawartości kwasu nukleinowego. Są to bardzo cenne preparaty - MOS i beta-glukany wpływają na podwyższenie układu odpornościowego zwierząt, natomiast kwas nukleinowy poprawia odbudowę komórek.
- W jakim celu dodaje się preparaty z drożdży do produktów spożywczych oraz gdzie jeszcze są stosowane?
- Dla przemysłu spożywczego produkujemy ekstrakty z drożdży piwowarskich jako komponenty aromatyczne, polepszające smak. Rzeczywiście lepiej smakują sosy, marynaty i inne gotowe produkty żywnościowe z ich dodatkiem. Dodawane do żywności preparaty beta-głukanów mają takie same pozytywne działanie na organizm ludzki, jak na zwierzęcy. Na temat wzbogacania żywności w beta-głukany prowadzone są obecnie dla naszych celów badania w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Katedrze Żywienia i Żywności Funkcjonalnej w Warszawie. Ekstrakty drożdżowe znajdują również zastosowanie w przemyśle fermentacyjnym i biotechnologicznym, jako substraty do hodowli różnych mikroorganizmów.
- Czy preparat beta-glukanu produkowany jest także przez inne firmy?
- Tak, na rynku znajdują się preparaty beta-glukanu różnych firm. Oferowane w sprzedaży preparaty odznaczają się różną jakością. Odnosi się to do stopnia czystości tych produktów. Mimo niskiej ich jakości sprzedawane są po wysokich cenach. Nasz preparat beta-glukanu produkowany jest we współpracy ze szwajcarską firmą według specjalnej, jedynej w swoim rodzaju, opatentowanej procedury. Przy jego produkcji nie są stosowane żadne agresywne procesy, takie jak np. użycie alkaliów czy kwasów. Dzięki temu zachowana zostaje naturalna struktura glukanu, co z kolei ma istotne znaczenie dla uzyskania pozytywnego efektu wzmacniającego działania na układ odpornościowy organizmu.
- Czy preparaty produkowane przez firmę Leiber dostosowane są składem do potrzeb danego odbiorcy?
- Oczywiście. Jesteśmy typowym średniej wielkości przedsiębiorstwem z prostą hierarchią i bez długich procedur przy podejmowaniu decyzji. Dzięki temu możemy szybko dostosowywać się do potrzeb Klientów. W tym właśnie widzimy strategiczną siłę naszej firmy w porównaniu z innymi dużymi przedsiębiorstwami, które dzięki tylko swojej sile rynkowej osiągają sukcesy. Warto podkreślić, że wprowadzane przez nas nowe produkty powstają przy współpracy z naszymi Klientami. Dlatego też jesteśmy szczególnie otwarci na ciekawe pomysły i chętnie prowadzimy z naszymi Klientami rozmowy i z uwagą wysłuchujemy ich informacji.
- Czy w Niemczech małe browary same sprzedają rolnikom wysłodziny?
- Bardzo małe browary, które produkują piwo do 5000 hl rocznie, sprzedają często drożdże i mlóto bezpośrednio rolnikom. Większe browary, produkujące 100 tys. hl rocznie, posługują się firmami pośredniczącymi w sprzedaży.
- Czy odbiorcy mogą liczyć na kolejne innowacyjne produkty Leiber?
- Naturalnie, brak rozwoju oznacza przecież stagnację firmy. Leiber cały czas prowadzi rozmowy nie tylko z Klientami, ale i z ekspertami na uczelniach i innych placówkach zajmujących się problematyką nas dotyczącą. To wyzwala ciągły proces rozwojowy. Rezultatem tego są nowe lub zmodyfikowane produkty. Przede wszystkim obserwujemy rynek. Nasi pracownicy działu badawczo-rozwojowego śledzą postęp w tej dziedzinie, trendy technologiczne i publikacje na świecie, dzięki czemu mamy możliwość wprowadzać na rynek nowe produkty dające - z dużym prawdopodobieństwem - gwarancje sukcesu.
Aktualnie pracujemy nad nowymi produktami, zarówno w zakresie produktów paszowych, jak i dodatków do żywności, które zamierzamy wprowadzić na rynek w najbliższych dwóch latach.
- Życzę Pana firmie dalszych udanych pomysłów, szybkiego ich wdrożenia i pomyślnych efektów ekonomicznych.
Rozmawiała Łucja Dubieł